Dzisiejsze skręcanie mebli zakupionych przez klientów w sklepie sieciowym (dwie szafy i komoda, Abra). Szczerze pisząc, na przykładzie tej realizacji i po rozmowie z klientami wyszło na jaw, że gotowe meble kupione w sieciówce wcale nie są tańsze aniżeli takie, które zamawia się według konkretnych potrzeb.
Co ciekawe, po skręceniu mebli w niewielkim mieszkaniu w bloku, okazało się, ze właściciele przeliczyli się z miejscem na nie i powstał dylemat gdzie je wstawić skoro zwyczajnie się nie mieszczą (!).
Pamiętajcie, że przy meblach na wymiar, które ja wykonuję o takich błędach NIE MA mowy 😉